Czy świadoma manifestacja marzeń jest możliwa? Co mówi nauka na ten temat?

Kategoria: Potęga umysłu Opublikowano: piątek, 23 czerwiec 2023 Piotr Nowak Drukuj E-mail

Aby wejść do ukrytego stanu pozwalającego na manifestację marzeń i pragnień, należy przejść przez etap poznawania siebie, wglądu w swój charakter i emocje, oraz wyeliminowania blokad umysłu, które hamują nasz potencjał i możliwości.

Medytacja czy też modlitwa stanowią rodzaj apelu do Wszechświata (Boga) o pomoc w zamanifestowaniu pożądanego rezultatu lub życzenia.

Świat nauki, szczególnie ten związany z fizyką i mechaniką kwantową, zaczyna zauważać znaczenie i moc modlitwy (medytacji) oraz jej nieograniczone możliwości. Mowa tu nie tylko o zdrowiu, radości, szczęściu, ale o wszystkim, co nas otacza.

W jaki zatem sposób nasza myśl staje się rzeczywistością?

Dr Bruce Lipton już w 1967 roku rozpoczął badania nad kulturami komórek macierzystych (tj. komórek embrionalnych), pozwalając tym sposobem inaczej spojrzeć na ludzkie życie oraz jego rozwój. Jednocześnie dał podwaliny nowej dziedzinie nauki tj. epigenetyce, ustanowionej oficjalnie przez naukę w 1990 roku.

Wyniki powyższych badań biologicznych wskazały, że sposób rozwoju genetycznie identycznych komórek jest kontrolowany przez jej środowisko „hodowli tkankowej”. W zależności od podłoża i zastosowanych substancji biologicznych, komórki wykazywały różne stadia rozwoju.

Co te badania oznaczają w kontekście manifestacji naszych pragnień?

Można zaryzykować tezę, że te badania tłumaczą kształtowanie się losów ludzkiej cywilizacji.

Otóż jak zaobserwowano w laboratoryjnych naczyniach hodowlanych, los komórek w naszym organizmie jest kontrolowany przez chemię krwi.

Nasuwa się zatem proste pytanie:
„Co kontroluje chemię naszej krwi, która z kolei kontroluje genetyczny los komórek naszego ciała?”

Chemia krwi, w tym hormony, jest kontrolowana przez mózg.

Prowadzi to do następnego ważnego pytania:
„Co ostatecznie determinuje chemię uwalnianą przez mózg?”

Jest to o tyle istotne pytanie, ponieważ wspomniane substancje chemiczne kontrolują to kim jesteśmy, jak się zachowujemy, a finalnie tworzy nasz indywidualny charakter, czyli naszą osobowość.

To z kolei wpływa na naszą chęć do życia, zaangażowanie w realizację celów i pragnień.

Nasze otoczenie (środowisko), a wpływ na nasze życie i wewnętrzne spełnienie

Ale to wszystko może nie zadziałać, jeśli będziemy tkwić w niesprzyjającym dla nas warunkach.

Środowisko , którym się otaczamy wpływa bezpośrednio na nasze myśli i emocje. Nasze myśli i emocje wpływają na nasze zachowania i nawyki. Natomiast nasze zachowania i nawyki tworzą nasz charakter i podejście do życia.

Czy to nie tłumaczy właśnie faktu, że ludzie bogaci ciągle się bogacą, a ludzie biedni ciągle pozostają w biedzie?
Czy to nie nasze podejście nas przynajmniej częściowo ogranicza?

Kontynuując wątek biologiczny, mózg tłumaczy powstające w naszym umyśle wizje i obrazy na język hormonów i innych substancji chemicznych.

Na przykład wyobrażenie miłości w umyśle powoduje, że mózg wydziela hormony do krwi:

  • dopaminę (hormon przyjemności),
  • oksytocynę (uczucie przywiązania z ukochaną osobą),
  • czy też hormon wzrostu (wzmacnia witalność i zdrowie).

Natomiast obraz strachu w umyśle powoduje, że mózg uwalnia:

  • kortyzol i adrenalinę (hormony stresu kontrolujące reakcję walki lub ucieczki)
  • czy też cytokiny (hormony regulujące funkcjonowanie układu odpornościowego).

Jaki z tego wniosek? Otóż jak już wspomnieliśmy, świadomość umysłu kontroluje naszą genetykę i zachowanie, a zarazem potencjał jakim jest realizowanie naszych marzeń i pragnień.

Nasze podświadome programy w mózgu, jako częsta życiowa „blokada”

Każdy z nas ma coś w rodzaju umysł podświadomego pełnego ukrytych programów.
Mowa tu o nawykach i programach wywodzących się z instynktów, doświadczeń życiowych i nabytych zachowań.

Zachowania nabyte to zachowania naszych „autorytetów”, wczytywane do umysłu przez zwykłą obserwację i rejestrację, w tym zachowania matki, ojca, rodzeństwa i otaczającej społeczności.
Jest to niezwykle szeroki wątek, który został poruszony w innych artykułach np. w kontekście przekonania bycia "odrzuconym" przez rodziców pod tym linkiem.

Najwięcej podświadomych programów behawioralnych (nawyków) jest zapisywanych w umyśle dziecka przed 7-10 rokiem życia. Niestety te nabyte programy i wzorce życiowe pochodzące od innych ludzi niekoniecznie reprezentują zachowania, których pragnie nasz świadomy umysł, czyli my sami.

Biologia, umysł, ciało… ale co z tą manifestacją marzeń i byciem bogatym?

Aby przejść do stanu bycia bogatym i spełnionym, należy przejść przez etap poznawania siebie, zauważenia swojego charakteru i blokad w umyśle, które realnie hamują nasz potencjał i możliwości spełniania pragnień.

Ważnym aspektem wydaje się być tzw. „małpi umysł”.

Okazuje się, że 95% naszego życia (charakter, emocje) jest kontrolowane właśnie przez te wspomniane programy podświadomości.
Te 95% to także wartość czasu, w którym świadomy umysł zajmuje się myśleniem.

Kiedy jesteśmy nadmiernie skupieni na „myśleniu” i krytycznym analizowaniu życia, nasze intencje (marzenia) paradoksalnie są ograniczane i zawężane. Zawężenie to odnosi się do naszego światopoglądu i tego pudełka z emocjami, które sobie wyprodukowaliśmy i nosimy codziennie przy sobie.

Potrzeba kontrolowania życia, jako jedna z największych pułapek

Najczęściej brakuje w tym wszystkim otwarcia się na to, co niekoniecznie jesteśmy w stanie kontrolować, myśląc, że brak kontroli to brak działania.

Okazuje się, że paradoksalnie jest na odwrót.
Porzucając nadmierną kontrolę i ufając życiu jesteśmy w stanie stworzyć „sprawcze pole”, wokół nas, o którym mówi i pisze wielu filozofów i praktyków szczęśliwego życia.
Można do nich zaliczyć dr Gregg Braden, dr Joe Dispenza, dr Bruce Lipton, prof. Amit Goswami, Frank J. Kinslow itd.

Do tego dochodzi tworzenie spójności między naszymi ukrytymi przekonaniami i poglądami, a naszą rzeczywistością.

W konsekwencji wizje skupiające się na zamartwianiu generują w umyśle obrazy strachu, lęku i niepowodzenia.
To z kolei wpływa na uwalnianie się konkretnych do przewidzenia substancji chemicznych, które reagują na wyimaginowane lęki.
Ten proces chemiczny negatywnie wpływa na nasze zdrowie, a jednocześnie nie pozwala otworzyć się na to, co faktycznie świadomie pragniemy.

Warto zrozumieć, że jesteśmy na wielu poziomach złączeni ze sobą.

Fizyka kwantowa mówi, że cały świat to zmaterializowana energia. Jesteśmy częścią tej energii, jednak jako ludzie zostaliśmy zakotwiczeni w fizycznym ciele. Uszanujmy ten fakt i dostosujmy się do tego stanu.

Zaakceptowanie tego, że podlegamy ciągłym zmianom i pozwolenie na „przepływ” w życiu, którego nie będziemy blokować nadmierną kontrolą, z pewnością pozwoli na inną jakość życia oraz spełnianie marzeń, nawet tych większych niż możemy sobie wyobrazić.

„Martwienie się to modlenie się o to, czego nie chcesz!” Bhagawan Das
Zmieńmy zatem nasze myśli (modlitwy) ; )

Jeśli jesteś zainteresowany cudami w kontekście ludzkiego zdrowia, zapraszam do zapoznania się z artykułem na temat Totalnej Biologii, Recall Healing, psychosomatyki.

 

Konsultacje i szkolenia

Zapraszam na konsultacje i szkolenia - kontakt

W przypadku ogólnych pytań proszę o komentarze lub maile ( Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. ).
Wiele ciekawych postów można znaleźć także na profilu Facebook:
https://www.facebook.com/AkceptujZycie

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy Odśwież